Tragedia pod Świeciem. Nie żyje 28-latek, a jego narzeczona walczy o życie
Ten dramat wstrząsnął mieszkańcami całego województwa kujawsko-pomorskiego. - Łukasz odwoził swoją dziewczynę do domu. Było po szóstej rano. Nie wiemy, co się stało. Byli tacy młodzi. Słyszeliśmy, że ona podobno miała odzyskać przytomność, a on nie przeżył. Szkoda chłopaka - mówią nam mieszkańcy Nowych Krąplewic koło Świecia nad Wisłą
Zobacz: Kujawsko-pomorskie: Tragedia na drodze. Nie żyje młody kierowca!
To niewielka wieś w Borach Tucholskich. Tutaj wszyscy się znają. Łukasz M. kilka lat temu wyjechał do pracy za granicą. - Teraz był w Polsce. Tutaj znalazł sobie dziewczynę z sąsiedniej wsi - mówią jego znajomi. W ostatnią niedzielę (8 sierpnia), Łukasz M. jechał swoim seatem.
- W miejscowości Belno doszło do tragicznego wypadku drogowego. Z ustaleń policjantów wynika, że 28-letni mieszkaniec pow. świeckiego, kierujący seatem, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i za łukiem drogi stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w drzewo, a następnie wrócił na swój pas ruchu, po czym uderzył w kolejne drzewo. 28-letni kierowca i 20-letnia pasażerka z obrażeniami przewiezieni zostali do szpitala. Niestety życia mężczyzny nie udało się uratować - mówi sierżant sztabowy Damian Ejankowski z KPP w Świeciu.
Sprawdź: Co znaczy, że kręgosłup jest złamany
Policjanci na miejscu wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady. Śledztwo prowadzone w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora, wyjaśni okoliczności i przyczyny wypadku Na miejscu tragicznego zdarzenia znajomi Łukasz postawili metalowy krzyż. Pod nim palą się znicze. Jego narzeczona po odzyskaniu przytomności na swoim profilu zamieściła wspólne zdjęcie, które podpisała "Ponad Wszystko".