Zgłoszenie o tym, że ktoś zrywając zabezpieczenie włamał się do pomieszczenia gospodarczego w centrum Nakła, miejscowa policja otrzymała w czwartek (16.01.20) rano. Jak się okazało włamywacz ukradł z pomieszczenia dziecięcą hulajnogę wartą 200 złotych.
Kiedy o sprawie dowiedzieli się kryminalni postanowili sprawdzić okoliczne lombardy podejrzewając, że włamywacz szybko spieniężył skradzione mienie. I się nie pomylili. Dziecięcy pojazd został odzyskany, a personalia włamywacza ustalone. Jego zatrzymanie było tylko kwestią czasu i już po kilku godzinach od zgłoszenia 32-letni podejrzany został zatrzymany w jednym z budynków na terenie miasta. Mieszkaniec Nakła noc spędził w celi policyjnego aresztu.
W piątek (17.01.20) kryminalni przedstawili mu zarzuty kradzieży z włamaniem za co kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Teraz sprawą zajmie się sąd.
ZOBACZ: Wyż Ekart dotarł do Bydgoszczy. Skutki mogą być fatalne! [PROGNOZA POGODY]