Aktualizacja
Czwartek, 21 lipca
Policja przekazał, że w środę, 20 lipca zakończyła poszukiwania mężczyzny. - Policjanci i ratownicy, którzy przeczesywali akwen natrafili na ciało 32-latka - wyjaśnia nam sierż. szt. Katarzyna Leszczyńska-Krawczyk z KPP w Żninie.
Na razie nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się na rowerku wodnym. Sprawę bada policja pod nadzorem prokuratora.
Wypadli z roweru wodnego i poszli na dno
To się nie mieści w głowie. We wtorek (19 lipca) około godziny 17, po jeziorze w Żninie pływał rower wodny z dwiema osobami na pokładzie. Nie wiadomo, dlaczego rower przewrócił się i zaczął się tonąć.
Zobacz także: Zderzenie dwóch ciężarówek na S10 w Zielonce. Dwie osoby ranne [ZDJĘCIA]
Jak ustalili dziennikarze "Super Expressu", rowerem pływały dwie osoby: Mariusz W. (32 l.) i Małgorzata B. (48 l.). Kobieta została uratowana przez przypadkową osobę.
- Sprawdziliśmy ją na zawartość alkoholu. W głowie się to nie mieści. Ona miała we krwi ponad 3 promile - mówi nam jeden z funkcjonariuszy policji.
Mariusz W. i Małgorzata B. nie byli właścicielami roweru wodnego. Wiadomo tylko tyle, że go wypożyczyli.
Poznaj mrożące krew w żyłach historie najsłynniejszych seryjnych morderców świata.
Włącz podcast ZŁO - ZBRODNIA, ŁOWCA, OFIARA.
Listen to "Ed Gein - Rzeźnik z Plainfield cz.1" on Spreaker.