Czterolatek zadławił się klockiem w DPS-ie. Śledczy badają, kto zawinił

Do tragicznego zdarzenia doszło 27 czerwca 2019. Maleńkiego Dominika w pokoju znalazł jeden z pracowników DPS. Mimo podjętej reanimacji chłopiec zmarł. Dziecko bawiło się klockami. Jednego z nich wsadził do buzi i udławił się. Według biegłych lekarzy z Zakładu Medycyny Sądowej chłopczyk zadławił się jakimś przedmiotem co doprowadziło do niedotlenienia ośrodkowego układu nerwowego. Prokuratura Bydgoszcz-Południe przedłuża śledztwo do marca. Śledczy mają zamiar przesłuchać świadków zdarzenia oraz przejrzeć nagrania z monitoringu.