50-letni obywatel USA, gość festiwalu filmowego Camerimage wczoraj rano, w jednym z bydgoskich hoteli zaatakował ratowników medycznych, nie reagował też na polecenia policjantów, którym naubliżał. Matthew L. został zabrany do policyjnej izby wytrzeźwień, gdzie spędził noc. Według nieoficjalnych informacji, po zbadaniu alkomatem mężczyzna miał aż 3 promile alkoholu.
Przeczytaj: Ratownicy medyczni sterroryzowani w czasie udzielania pomocy! Grożono im pistoletem!
- Mężczyzna najpierw zaatakował chcących mu pomóc ratowników, a później niestety jego agresja została skierowana na policjantów - mówi Monika Chlebicz z KWP w Bydgoszczy.
Posłuchajcie:
- Jako organizatorzy Camerimage nie możemy być odpowiedzialni za to, co robią goście w tzw. czasie pofestiwalowym. Ciężko o jakikolwiek większy komentarz niż to, że nie powinno się coś takiego wydarzyć - skomentował dla TVN 24 Kazimierz Suwala, dyrektor biura festiwalowego Camerimage.
Matthew L. grozi mu do 3 lat więzienia. Na razie nie wiadomo czy trafi do aresztu. O tym zdecyduje prokurator.