W środę 8 marca w godzinach południowych mieszkanka Rypina zadzwoniła na policję i poprosiła o pomoc.
Polecany artykuł:
- Została ona telefonicznie poinformowana przez swoją 9-letnia córkę, że w rejonie szkoły zaczepiał ją nieznany mężczyzna i ona teraz się go boi. Będący w służbie dzielnicowi natychmiast udali się we wskazane miejsce i już po chwili zauważyli opisanego mężczyznę. Był nim 51-letni mieszkaniec Rypina. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości okazało się, że w organizmie miał ponad 3 promile alkoholu – mówi asp. Dorota Rupińska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rypinie.
Okazuje się, ze nie pierwszy raz mężczyzna zaczepił dziewczynkę. Kilka dni wcześniej wypytywał gdzie mieszka i uderzył ją w twarz, gdy chciała uciec.
Matka złożyła ustną skargę o naruszeniu nietykalności córki, a policjanci wystąpili do Prokuratury Rejonowej w Rypinie o wszczęciu postępowania z urzędu. Mężczyzna został zatrzymany. Wczoraj (9 marca) usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej, za co grozi mu do roku pozbawienia wolności. Prokurator zastosował też wobec podejrzanego dozór policyjny, zakaz zbliżania i kontaktowania z małoletnią.