Sierżant Mariusz Bassa był policjantem z Bydgoszczy
Sierżant Mariusz miał zaledwie 25 lat i mnóstwo planów na przyszłość. Dwa lata wcześniej wstąpił w szeregi policji po odbyciu służby kandydackiej na stanowisku kursanta Referatu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. W 2005 r. po ukończeniu kursu podstawowego został przeniesiony do Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy na stanowisko aplikanta ogniwa II referatu kontroli ruchu drogowego. Swoją pracą szybko zyskał uznanie wśród kolegów i koleżanek po fachu.
Wykonując obowiązki służbowe, wykazywał profesjonalizm, zaangażowanie. Wyróżniał się odwagą i zdecydowaniem w działaniach na rzecz bezpieczeństwa i porządku publicznego. Sumienny i zdyscyplinowany, cieszył się dużym uznaniem ze strony przełożonych i współpracowników - wspominają koledzy policjanta z Bydgoszczy.
Policjant z Bydgoszczy ruszył w pościg. Zginął w tragicznym wypadku
Ten feralny dzień to był 18 listopada 2006 roku. Sierżant Mariusz pełnił służbę w patrolu zmotoryzowanym. - Podczas pościgu za sprawcą wykroczenia w ruchu drogowym uległ wypadkowi samochodowemu. Po przewiezieniu do szpitala, w wyniku odniesionych obrażeń, zmarł 20 listopada 2006 roku - wspominają ze smutkiem policjanci.
W minioną środę minęło 18 lat od tragedii. Mariusz Bassa został pośmiertnie awansowany przez ministra spraw wewnętrznych i administracji na stopień sierżanta. - Na zawsze pozostanie w naszej pamięci! - podkreślają mundurowi.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Galeria: Koszmarny wypadek na DK 10 pod Bydgoszczą! Jest nagranie z momentu zderzenia