Na wyposażeniu przeciętnego Kowalskiego jeszcze w latach 90. ubiegłego stulecia był co najwyżej wiatrak i lody dla ochłody. I trzeba było sobie radzić.
Zobacz także: Zawsze aktualna prognoza pogody
Jedno się nie zmieniło, choć może skala nieco inna – naga męska pierś nadal lubi być w czasie upałów odsłonięta. Pierś i brzuch, bo panowie taki mają sposób na żar z nieba. Nie zważając na to, że w mieście może być za tę półnagość mandat, jeśli jakaś pani np. uzna, że estetycznie jej z tym nie po drodze…
(„24 godziny”)