- Burza zabrała nam dom w klika minut - opowiada nam Bartosz Mikołajski, mieszkaniec wsi Gwałtowna burza, która przeszła przez nasz region w piątek (11.08.2017) przyniosła ogromne straty i zniszczenie. Drzewa łamały się jak zapałki, domy rozpadały jak te zbudowane z kart.. - Straciliśmy dach nad głową, dlatego zdecydowaliśmy się poprosić o pomoc w internecie - dodaje pan Bartosz.
Skoraczewo to wieś leżąca na północny zachód od Bydgoszczy w powiecie sępoleńskim.
Polecany artykuł:
Dom Bartosza Mikołajskiego wymaga natychmiastowego remontu. Część dachu i ściany zostały zerwane przez wichurę.
- Pomoc w zabezpieczeniu naszego domu dotarła do nas dopiero w niedzielę - mówi Mikołajski i dodaje: - Strażacy założyli plandekę na pozostałą cześć więzi dachowej, żeby kolejne deszcze nie zalały nam domu.
(Mówi: Iwona Mikołajska
Rozmawiała Lidia Rachwalska)
Dramat, który spotkał rodzinę Mikołajskich to tragedia wielu rodzin z naszego regionu.
Zniszczone uprawy, lasy, domy. Mieszkańcy czekają na pomoc, ale sami też postanawiają działać. Tak właśnie zrobił Bartosz Mikołajski.
O pomoc prosi też mama Bartosza:
- Jesteśmy kompletnie załamani. Zupełnie nie wiemy, co mamy robić. W tym całym nieszczęściu modle się, żeby starczyło mojej rodzinie sił i zdrowia do odbudowy kawałka schronienia - mówi Iwona Mikołajska.
(Mówi: Jacek Mikołajski
Rozmawiała Lidia Rachwalska)
To właśnie na portalu zrzutka.pl prosi o pomoc w odbudowie swojego rodzinnego domu. Mikołajski prosi nie tylko o pieniądze, ale również o materiały budowlane:
"Drodzy internauci, w piątek o godzinie 21:45 nad naszym domem przeszła trąba powietrzna. Zabrała ze sobą 70% więźby dachowej i zwaliła ścianę szczytową do wewnątrz budynku. Dom zniszczony jest w 70%, ale nadaje się do odbudowy. Prosimy o pomoc tych którzy mogą. Nie mówimy tylko o pieniądzach, ale przydałaby się wełna mineralna, papa zgrzewalna, bloczki gazobetonu, itp. Z góry dziękujemy.
Ps. Specjalne podziękowania dla strażaków z Więcborka, Sępólna Krajeńskiego, Lubawki, Olsztyna, Nowego miasta lubawskiego i Koszalina którzy z narażeniem własnego życia ratowali to co zostało. Pokazałbym Wam nagranie, ale poprosili, aby tego nie upubliczniać bo mogą ich zwolnić z pracy. Z całego serca dziękujemy.
I jeszcze jedno. O godzinie 24 zadzwoniłem pod 0122000000 aby opisać rozmiar tragedii - bo to tragedia nie tylko dla mnie ale dla wszystkich mieszkańców powiatu nakielskiego i sępoleńskiego - to facet się rozłączył i do dziś w wiadomościach mówią o wyścigach łodzi wikingów albo o meczu Arki i Lecha. Jest mi bardzo przykro.
Droga z Wąwelna do Mroczy od 48 godzin jest nieprzejezdna, a sieć energetyczna w okolicy nie istnieje.
Serdeczne podziękowania dla wszystkich niosących pomoc.
Kontakt 609 732 593".
My również przyłączamy się do apelu o pomoc dla rodziny Mikołajskich.