Wypadek miał wyjątkowo dramatyczny przebieg. W środę po godzinie 14.00, na ulicy Gajowej przy skrzyżowaniu z ulicą Głowackiego, kierujący Seatem nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu kierującemu Mercedesa. Ten, chcąc uniknąć zderzenia, skręcił, wjechał na chodnik i uderzył w znajdujący się tam znak drogowy.
Miało to jednak tragiczne konsekwencje. Powalony znak uderzył w głowę znajdującego się tam pieszego. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami głowy trafił do szpitala. Niestety, tam pomimo udzielonej mu fachowej pomocy medycznej i starań lekarzy, zmarł.
Okazuje się, że 29-latek, który zginął w wypadku, to zawodnik klubu Gwiazda Parkmar Inkaso Bydgoszcz, występującej w tamtejszej B klasie. "Czasami tak bywa , że słowa są niepotrzebne wystarczy cisza. Dzisiaj pogrążeni w strasznym smutku łączymy się w bólu z najbliższymi Tomka. Prosimy o zadumę i modlitwę." - napisał klub na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.