Michał był uczniem Zespołu Szkół nr 30 Specjalnych w Bydgoszczy. W szkole, w której się uczył, zostanie zapamiętany jako zawsze uśmiechnięty człowiek. Biło od niego dobro. Był taki szarmancki. Taki dobrze wychowany w starym stylu.
Michał w swojej szkole był znany i popularny. Do szkoły chodzą dzieci i młodzież potrzebująca większego wsparcia i miłości niż ich rówieśnicy.
20-latek angażował się we wszystkie społeczne akcje w szkole. Nad życie kochał go straszy brat. Mama również.
Śmierć Michała z Bydgoszczy. Koronawirus zabił go w 5 dni
Nie wiadomo, gdzie Michał zaraził się koronawirusem. Najpierw lekarze myśleli, że ma zwykłą infekcję. W poprzednią środę trafił do szpitala zakaźnego. Tam jeszcze w piątek nic nie wskazywało na to, że 20-letni młody mężczyzna z tego nie wyjdzie. W niedzielę jednak zmarł. Przyczyną śmierci ostra niewydolność krążeniowo – oddechowa.
Dla tych którzy go znali to szok.
Przeczytaj także: Śmierć Michała (20l.) z Bydgoszczy. Koronawirus zabił go w 5 dni. Szczegóły [WIDEO]
Spis treści
- Śmierć Michała z Bydgoszczy. Koronawirus zabił go w 5 dni
- Sprawą śmierci 20-letniego Michała, który zmarł na koronawirusa zajmie się prokuratura
- Jedna z osób najbliższych skierowała pismo do prokuratury – mówi prokurator Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. - Kwestionują prawidłowość leczenia zmarłego – dodaje.
Sprawą śmierci 20-letniego Michała, który zmarł na koronawirusa zajmie się prokuratura
Teraz przez 30 dni prokuratura będzie prowadziła czynności sprawdzające. To nie oznacza, że zostanie wszczęte śledztwo.
Prokuratura czynności sprawdzające prowadzi pod kątem artykułu 160 KK, to jest narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.