Ta informacja zasmuciła całe bydgoskie środowisko dziennikarzy. Nie żyje Aleksandra Lewińska, która przepracowała w "Gazecie Wyborczej" niemal 20 lat. Te przykre doniesienia potwierdził bydgoski oddział gazety.
- Olu, bardzo Cię kochaliśmy. Nie możemy uwierzyć, że odeszłaś. Nasza Oleńka - tak o Niej często mówiliśmy między sobą w bydgoskiej redakcji. Prawie 20 lat temu rozpoczęła pracę w "Gazecie Wyborczej" i oddawała swojemu dziennikarskiemu powołaniu tak wiele serca. Zajmowała się m.in. zdrowiem, oświatą, religią i tematyką społeczną. Była niezwykle wyczulona na ludzką krzywdę. Nikt z takim wyczuciem nie przeprowadzał rozmów - wartkich, ciekawych, dociekliwych, ale nigdy nie napastliwych. Współtworzyła magazyn o języku "Słówka", publikowała w "Wysokich Obcasach" czy "Dużym Formacie" - czytamy w informacji zamieszczonej przez "Wyborczą".
Aleksandra Lewińska prowadziła także zajęcia w Pałacu Młodzieży, gdzie uczyła młodych bydgoszczan pracy dziennikarza. Kobieta zmarła po długiej i ciężkiej chorobie...
Zobacz galerię: To tu zginął dziennikarz TVN z rodziną. Deweloper ma plan, przełomowa decyzja