Do wypadku doszło 18 lutego na wysokości miejscowości Wieniec-Zalesie pomiędzy Włocławkiem a Osięcinami. Na nagraniu widać, jak jadący z naprzeciwka ford na zakręcie wyjeżdża na lewy pas. Kierujący suzuki, w którym znajdowała się kamera, próbuje zjechać na pobocze, ale czasu na reakcję jest niewiele. Wszystko trwa zaledwie kilka sekund. Dochodzi do czołowego zderzenia.
>>>Rozpędzone auto wyskakuje zza zakrętu. Zderzenie nagrała kamera
Zobacz nagranie wideo z momentu wypadku:
Sprawę opisał tvn24.pl. W wyniku zderzenia suzuki dachowało, a ford zaczepił o jadący za nim samochód. Na szczęście, nikomu nic poważnego się nie dało. Pan Marcin, który kierował suzuki, wypiął z fotelika swoją córkę, ale wydostać się z samochodu pomogli świadkowie wypadku, bo drzwi pojazdu były zablokowane.
Kierowca forda, obywatel Ukrainy, również wydostał się z samochodu. Po przyjeździe policji okazało się, że mężczyzna jest pijany. Trafił do aresztu.
Czytaj także: 30 koksowników stanęło na przystankach [LISTA, ADRESY]