Niesamowite odkrycie pod Bydgoszczą! Archeolodzy przecierali oczy ze zdumienia
Historia jakich wiele, rozpoczęcie budowy domu i… nagła zmiana planów. Jednak w tym przypadku niewynikająca z procesu budowlanego. W Kozielcu (gm. Dobrcz) w wykopie fundamentowym dokonano odkrycia archeologicznego sprzed ponad 2000 lat!
Zobacz: Niebezpieczne znalezisko podczas prac w powiecie świeckim! Wezwano policję [ZDJĘCIA]
Wykonawca podczas prac budowlanych usłyszał, że pod łyżką maszyny zazgrzytały skorupy ogromnego naczynia. Zauważył też, że w ziemi bieliły się fragmenty ludzkich kości. O tym niezwykłym, archeologicznym odkryciu niezwłocznie powiadomił służby konserwatorskie i właścicieli nieruchomości.
Wkrótce prace nad znaleziskiem z ramienia Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy podjęli archeolog Józef Łoś i Katarzyna Boruta. Przeprowadzone badania archeologiczne pozwoliły stwierdzić, że mamy do czynienia z pochówkiem sprzed ponad 2000 lat. Jest to tzw. grób podkloszowy. W obrządku owej ludności szczątki zmarłego spalonego na stosie wkładano do naczynia – urny. Ustawiano ją w wykopanym dole, którego dno zwykle wykładano małymi kamieniami. Urnę przykrywano misą lub glinianym krążkiem. Całość dodatkowo zabezpieczano dużym naczyniem zasobowym odwróconym do góry dnem, tzw. kloszem.
Chociaż klosz w Kozielcu był już znacznie zniszczony przez wieloletnią głęboką orkę, to część, która się zachowała wskazuje, że było to ogromne naczynie. Jego średnica wynosiła ok. 60 cm. Możemy się domyślać, że wysokość była podobnych rozmiarów. Pod popielnicę, która miała uszkodzone dno, podstawiono misę. Kolejna misa przykrywała szczątki od góry.
Czytaj także: Koszmar w Bydgoszczy! Młody mężczyzna stał na balustradzie mostu. Wezwano policję! [ZDJĘCIA]
Znalezisko możemy wstępnie datować na okres między IV a II w. p.n.e. Takie zwyczaje pogrzebowe i formy naczyń, archeolodzy wiążą z tzw. ludnością kultury pomorskiej. Dla poznania najdawniejszych dziejów Doliny Fordońskiej jest to odkrycie wyjątkowe. Dostarcza ono nowych informacji o społecznościach zamieszkujących niegdyś te tereny. Wiele wiadomości o wcześniejszych znaleziskach ma charakter niepełny (np. brak precyzyjnej lokalizacji). W prawie 100-letniej historii bydgoskiego muzeum i ponad 140-letniej historii kolekcji archeologicznej, chyba nie zarejestrowano pochówku z naczyniem o tak pokaźnych rozmiarach.
Znalezisko to przyczyni się do poznania najdawniejszych dziejów tego regionu. Odkryte zabytki po rekonstrukcji staną się ozdobą niejednej wystawy muzealnej.