
Niezwykła historia pani Leokadii Janiszewskiej
Leokadia Janiszewska, z domu Kieszczyńska, urodziła się w 1921 roku w Sosnowcu. Dorastała w Łodzi w otoczeniu czwórki starszych braci. Młodość Leokadii przypadła na dramatyczny okres II wojny światowej – przez pięć lat pracowała przymusowo w łódzkiej fabryce cukierków.
Zobacz: Ma 19 wnucząt i 35 prawnucząt! Pani Zofia skończyła właśnie 100 lat i czerpie z życia garściami
Po wojnie rozpoczęła nowy rozdział – z pasją oddała się pracy pedagogicznej. Ukończyła kurs nauczycielski i zorganizowała pierwsze przedszkole sześciooddziałowe, w którym pracowała jako nauczycielka i kierowniczka. W 1947 roku wyszła za mąż za Zbigniewa Janiszewskiego. Wspólnie wychowali dwie córki – Ewę i Sylwię.
Sopocka nauczycielka wychowała pokolenia
W 1955 roku rodzina przeniosła się do Sopotu, gdzie pani Leokadia kontynuowała swoją zawodową drogę. W latach 60. ukończyła trzyletnie studium nauczycielskie. Przez dziesięciolecia pracy z najmłodszymi wychowała co najmniej cztery pokolenia sopocian, zyskując ogromny szacunek lokalnej społeczności. Była aktywną członkinią Związku Nauczycielstwa Polskiego, wielokrotnie nagradzaną za zaangażowanie i oddanie pracy.
W 2021 roku, po wielu latach w Sopocie, przeprowadziła się do Zwierzyńca w powiecie tucholskim, by zamieszkać z córką i zięciem. Otoczona miłością bliskich, ciepłem domu i towarzystwem ukochanego kota, nadal zaraża pogodą ducha.
Jaki jest sekret długowieczności Leokadii Janiszewskiej?
Jak mówi, jej recepta na długowieczność to: „Śmiech, miłość do tego, co się robi, oraz umiar w jedzeniu i piciu. Sto lat minęło, zanim zaczęłam się przejmować kaloriami”.