Zdarzenie miało miejsce ok. godz. 22 w jednym z wieżowców przy ul. Żmudzkiej. Bydgoszczanka spadła z 11. piętra na dach klatki schodowej. Zginęła na miejscu.
Polecany artykuł:
Wcześniej spędziła wieczór razem z 22-letnim partnerem, z którym piła alkohol. - Kobieta wyszła przez okno na dach, gdzie zwykle robiła zdjęcia lub chodziła po gzymsie. Policja zabezpieczyła zdjęcia panoramy miasta, które 25-latka zrobiła dzień wcześniej - czytamy na stronie bydgoszcz.wyborcza.pl.
Mężczyznę przebywającego wtedy w mieszkaniu już został przesłuchany. Zdaniem prokuratury nie był winny zdarzeniu, które było najprawdopodobniej nieszczęśliwym wypadkiem. Nie usłyszał zarzutów. Jest świadkiem zdarzenia i powiedział policjantom, że jego koleżanka często wychodziła na dach budynku, żeby robić zdjęcia.