W minioną środę (22 grudnia) policyjni „wywiadowcy” na ulicy Sienkiewicza w Bydgoszczy zatrzymali do kontroli drogowej kierującego samochodem BMW. - Mężczyzna pierwotnie zatrzymał się, jednak kiedy policjanci do niego podchodzili ten nagle ruszył w kierunku jednego z nich i chciał go potrącić. Policjant zdążył odskoczyć, po czym kierowca bmw z impetem uderzył w nieoznakowany radiowóz, a następnie zaczął uciekać - wyjaśnia kom. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy.
Zobacz także: Pożar garażu w centrum Bydgoszczy. Policja szuka sprawców i prosi o pomoc
Po krótkim pościgu został zatrzymany. W pojeździe mundurowi ujawnili marihuanę i amfetaminę, co potwierdziły przeprowadzone badania narkotesterem. 31-letni solecczanin został zatrzymany i przewieziony do szpitala na badanie krwi pod kątem zabronionych substancji. Następnie trafił do policyjnego aresztu.
Czytaj: Tragiczny pożar pod Bydgoszczą. W zgliszczach znaleziono ciało kobiety [ZDJĘCIA]
W piątek (23 grudnia) mieszkaniec Solca Kujawskiego trafił przed oblicze prokuratora wraz z wnioskiem o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego. Prokurator po zapoznaniu się ze zgromadzonym przez policjantów materiałem dowodowym poparł wniosek i skierował go do sądu. Sędzia po analizie akt sprawcy przychylił się do wniosku i aresztował 31-latka na trzy miesiące.
Mężczyzna zamiast do wigilijnego stołu zasiadł w celi. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: