Zdjęcie poglądowe

i

Autor: Pexels/PD/pixabay.com Zdjęcie poglądowe

O włos od tragedii! Ukradł rower i... wjechał nim do jeziora

2017-06-12 19:22

Pewien 33-letni mieszkaniec Mogilna postanowił ukraść rower. Miał jednak 4 promile alkoholu w organizmie i jego przejażdżka nie trwała długo. Wjechał jednośladem do jeziora mogileńskiego. Tylko czujność przypadkowych przechodniów pozwoliła uniknąć tragedii.

Jak informuje mogileńska policja, złodzieja skusił pozostawiony na ulicy Rynek niezabezpieczony rower o wartości 1 tys. złotych. Zdołał nim odjechać, ale po pewnym czasie stracił równowagę i wjechał do położonego w mieście jeziora.

- Na szczęście całe zdarzenie widzieli przypadkowi przechodnie, którzy wyciągnęli pijanego 33 – latka na brzeg. Gdyby nie ich szybka reakcja, skutki tej kradzieży mogły być tragiczne. Mężczyzna miał w organizmie 4 promile alkoholu, a przez to bardzo mocno ograniczoną możliwości podjęcia racjonalnej reakcji na wywołane zagrożenie – mówi mł. asp. Tomasz Bartecki, oficer prasowy KPP w Mogilnie.

Teraz mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.

Czytaj także: Dwóch nastolatków zatruło się dopalaczami. Kolejni zatrzymani w sprawie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki