Dokładnie chodzi o mięso z chrzanem, które dostępne jest w każdym sklepie Biedronki. Pani Karolina zakupiła ten produkt, a po jego otwarciu zauważyła sierść zwierzęcia!
- Chciałam się pochwalić mięsem z chrzanem i z dodatkiem sierści - napisała na swoim profilu w mediach społecznościowych mieszkanka Mogilna.
Pod zdjęciem pojawiło się wiele komentarzy i reakcji. - To w puszkach to zwierząt takiego czegoś nie ma. Bo widzę jak nakładam kotkom czy psu - napisała jedna z internautek.
Dodatkowo pod wpisem pojawiła się odpowiedź Biedronki, która przeprosiła za zaistniałą sytuację: - Prosimy o wiadomość prywatną. Przekażemy wszelkie szczegóły odnośnie reklamacji. Przepraszamy za wszelkie niedogodności.
Poprosiliśmy także o komentarz w tej sprawie przedstawicieli Biedronki. Czekamy na odpowiedź.
Zobacz:
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected]