Pożar wybuchł w piątek, ok. godz. 9:30 straż pożarna jechała na miejsce. Niebawem rozpoczęła się akcja gaśnicza. Dzięki szybkości i skuteczności bydgoskich strażaków pożar nie stanowił zagrożenia dla okolicznych mieszkańców ani pracowników zakładu. Ogień został zaprószony w komorze suszarni - jednym z elementów produkcyjnych w fabryce sklejki.
Polecany artykuł:
- Pożar na szczęście nie zajął dużej powierzchni, skupił się tylko na komorze. Zagrożenie pożarowe powstało tylko w tym elemencie, ogień został szybko opanowany. Wszystkie zastępy właśnie wracają na miejsce, nikomu nic się nie stało - relacjonuje na gorąco kpt. Karol Smarz, oficer prasowy bydgoskiej straży pożarnej.