Sędzia Jakub K. w bydgoskim środowisku prawniczym uchodził za artystę. Był ekstrawagancki. W zeszłym roku miał mieć romans ze swoją koleżanką z pracy. Też sędzią. To miał być burzliwy związek, bo pani sędzia jest zamężna. Po jego zakończeniu sędzia przyszedł do jej domu. Gdy zorientował się, że nie ma w nim pozostałych domowników, miał brutalnie zgwałcić swoją partnerkę.
O sprawie pisaliśmy już wcześniej. Przeczytaj: Sędzia zgwałcił sędzię. Bulwersujący SKANDAL obyczajowy w Bydgoszczy
Kobieta potrzebowała miesiąca na to, żeby zgłosić sprawę w prokuraturze. Dowody były tak mocne, że prokuratura wystąpiła do Sądu Najwyższego o uchylenie immunitetu sędziemu Jakubowi K.
- W poniedziałek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła immunitet sędziemu, wobec którego Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej skierował wniosek o podjęcie uchwały w przedmiocie zezwolenia na pociągniecie sędziego do odpowiedzialności karnej, jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie – mówi prokurator Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, i dodaje: - Sąd wyraził również zgodę na zatrzymanie sędziego i tymczasowe aresztowanie.
- Ponadto SN zdecydował o zawieszeniu sędziego w czynnościach służbowych i obniżył mu uposażenie o 40 procent – mówi prokurator Bialik.
Postanowienie jest nieprawomocne. Dopiero po jego uprawomocnieniu prokurator będzie mógł postawić zarzuty. Natomiast orzeczone środki dodatkowe, czyli zawieszenie w czynnościach i obniżenie uposażenia, obowiązują od daty wydania postanowienia przez Sąd Najwyższy.