W niedzielę (10.05.2020) około godziny 14:00 patrol kryminalnych z fordońskiego komisariatu zauważył przy torze regatowym - Brdyujście przy ulicy Witebskiej w Bydgoszczy mężczyznę łowiącego ryby. Policjanci postanowili go sprawdzić. Okazało się, że mężczyzna nie posiada dokumentów tożsamości, karty wędkarskiej, czy też pozwolenia do amatorskiego połowu ryb. Mężczyzna podał dane personalne.
Niemniej jednak, w policyjnym systemie taka osoba nie istniała. Funkcjonariusze pouczyli mężczyznę o obowiązku podania prawdziwych danych personalnych. Mężczyzna zarzekał się, że inaczej się nie nazywa. Stwierdził, że jego tożsamość może potwierdzić żona, która przebywa na pobliskiej działce rekreacyjnej. Kryminalni poszli z mężczyzną na działkę. Tam policjanci zastali kobietę, która potwierdziła dane mężczyzny. Kobieta nie posiadała dokumentu tożsamości. Funkcjonariusze nie dawali im wiary.
ZOBACZ: Kradł przewody z czynnej sieci telekomunikacyjnej
Na działce była też teściowa mężczyzny. Uprzedzili kobietę o odpowiedzialności za poświadczenie nieprawdziwych danych personalnych. W tym momencie wszystko wyszło na jaw. Mężczyzna oraz jego żona kłamali. Kryminalni poinformowali mężczyznę o zatrzymaniu.
W momencie zakładania kajdanek, żona mężczyzny przyznała, że ma dokument tożsamości. Podała też prawdziwe dane osobowe męża. Nie bez powodu kłamali. Po sprawdzeniu personaliów 41-latka w policyjnej bazie okazało się, że jest poszukiwany do osadzenia w najbliższym zakładzie karnym lub areszcie śledczym. Zatrzymanego poszukiwali policjanci z Cekcyna.
Funkcjonariusze poinformowali 19-latkę, że za nieokazanie dokumentu tożsamości i potwierdzanie fałszywych danych będzie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu. 41-latek został dowieziony do komisariatu w Fordonie.
Śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, zgodnie z ustawą o rybactwie śródlądowym oraz rozporządzenia Wojewody Kujawsko-Pomorskiego, przedstawili zatrzymanemu zarzut nieuprawnionego połowu ryb w okresie ochronnym ustanowionym od 15 marca do 31 maja. Mężczyzna będzie też odpowiadać za wprowadzanie policjantów w błąd i podawanie fałszywych danych osobowych. Podejrzany trafił już za kraty zakładu karnego.
PRZECZYTAJ: Bydgoszczanie mają już dość! Wciąż toną w śmieciach! [WIDEO, ZDJĘCIA]