Tylko w ubiegły czwartek w Bydgoszczy było aż kilka prób wyłudzenia pieniędzy. Raz oszustom się poszczęściło.
W trakcie rozmowy telefonicznej jedna z kobiet uwierzyła w wypadek drogowy, który miała spowodować jej córka. Usłyszała, że uniknie kary, gdy przekaże funkcjonariuszom kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Starsza pani pojechała do banku zamówioną przez oszustów taksówką, wypłaciła pieniądze i przekazała je fałszywemu policjantowi.
Policja ostrzega i apeluje.
- Nigdy nie bierzemy żadnych pieniędzy. To jest najważniejsza informacja, która powinna trafić do osób starszych. Policjanci nigdy nie dzwonią i nie proszą o przekazanie pieniędzy. Gdy spotkamy się z taką sytuacją, to możemy być już w 100 procentach pewni, że to jest oszustwo- mówi komisarz Przemysław Słomski, rzecznik bydgoskiej policji. Posłuchajcie:
Policja apeluje także do młodych bydgoszczan, aby rozmawiali z rodzicami i dziadkami na ten temat. Po takich zdarzeniach seniorom ciężko się otrząsnąć. Często tracą cały dorobek swojego życia.