To najczęściej dokumenty, pieniądze, telefony, rowery i sporo kart płatniczych. Przedmioty lądują często w biurze rzeczy znalezionych i tam czekają na właścicieli. Zajrzeliśmy do magazynu Urzędu Miasta Bydgoszczy.
- Radiostacja, jakiś karabin zabawkowy, drabina aluminiowa, panel klimatyzacyjny do samochodu. To takie nietypowe przedmioty - mówi Alicja Skalska-Danielewska z biura rzeczy znalezionych.
Bydgoszczanie najczęściej gubią rzeczy w autobusach i tramwajach.
- Największym dostawcą rzeczy znalezionych jest MZK. Jak przywożą rzeczy, następuje segregacja. Takie rzeczy jak czapki, szaliki nie są przyjmowane ze względu na ich niską wartość. Przyjmujemy pozostałe, na przykład jest bardzo dużo dokumentów, również rzadkich jak świadectwa pracy czy dyplomy - dodaje Alicja Skalska- Danielewska.
Właściciele mają dwa lata, by zgłosić się po zgubę. Lista zgubionych przedmiotów jest dostępna na stronie Biuletynu Informacji Publicznej.
ZOBACZ TAKŻE: Rekordowa zbiórka na rzecz WOŚP w Bydgoszczy – wrzuciliśmy do puszek ponad 700 tys. zł. A to nie koniec!
Polecany artykuł: