Pijany 37-latek chciał rzucić się pod pociąg. Stał na wiadukcie, NAGLE stało się TO

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę (12.04.2020) około godz. 21.40, wówczas oficer dyżurny odebrał zgłoszenie, że gdzieś w okolicy gminy Nowe, mężczyzna z powiatu świeckiego prawdopodobnie chce odebrać sobie życie. Z informacji wynikało, że najprawdopodobniej ma rzucić się z wiaduktu wprost pod nadjeżdżający pociąg.

Dzięki zdecydowanej reakcji i bardzo dobrego rozpoznania terenu przez świeckich policjantów w gminie Smętowo Graniczne, udało się ujawnić mężczyznę siedzącego na barierach wiaduktu  kolejowego. Policjanci natychmiast podjęli interwencję uniemożliwiając mężczyźnie rzucenie się pod pociąg. Jak się później okazało, najprawdopodobniej uratowali mu życie, gdyż po chwili w miejscu zdarzenia nadjechał pociąg.

Ustalili też, że 37-latek przyjechał na miejsce samochodem. Co więcej, mężczyzna prowadził pojazd będąc pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało blisko dwa promile alkoholu w organizmie.

ZOBACZ: Kujawsko-pomorskie: Koszmarny wypadek na DK nr 62! Nie żyje pieszy