Wczoraj (19.04) policjanci ruchu drogowego przy wjeździe na autostradę A1 od strony Grudziądza zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy mercedes. Kierował nim 48-letni mieszkaniec Grudziądza.
Zobacz: Tajemnicze zaginięcie 42-letniego Damiana. Trop urywa się w bydgoskim hotelu
- Po sprawdzeniu stanu trzeźwości alkomat wykazał wynik prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został poinformowany o popełnionym przestępstwie, zatrzymaniu prawa jazdy i pozostałych konsekwencjach prawnych. Wtedy też 48-latek położył w radiowozie pieniądze w kwocie 640 zł, proponując mundurowym ich przyjęcie w zamian za odstąpienie od podjętych wobec niego czynności służbowych. Reakcja policjantów była natychmiastowa. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu - wyjaśnia asp. szt. Magdalena Kulpa-Malinowska z KMP w Grudziądzu.
Po wytrzeźwieniu został przesłuchany, a następnego dnia doprowadzony do prokuratora, który zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny i poręczenie majątkowe w kwocie 1500 zł.
Czytaj także: Wypadek na przejeździe kolejowym w Małym Rudniku. Z auta niewiele zostało [ZDJĘCIA]
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz próbę wręczenia policjantom korzyści majątkowej grudziądzanin odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: