Pijany wsiadł za kółko i ruszył! Swoją podróż zakończył na dachu
W poniedziałek, 6 grudnia przed godziną 8:00 dyżurny tucholskiej policji otrzymał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na drodze prowadzącej w kierunku Małej Komorzy.
Zobacz: Potrącenie 51-letniego rowerzysty w Żninie! Mężczyzna trafił do szpitala [ZDJĘCIA]
- Na miejscu znajdował się samochód osobowy leżący na dachu. Policjanci tucholskiej drogówki, podczas rozmowy z kierowcą auta, wyczuli silny zapach alkoholu. Sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Urządzenie pomiarowe wskazało, że w jego organizmie znajduje się aż 2,8 promila alkoholu. W takich przypadkach funkcjonariusze są zobowiązani zatrzymać kierowcy prawo jazdy. Tu nie było to możliwe. Okazało się bowiem, że 36-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Od mężczyzny pobrano również krew do dalszych badań - wyjaśnia rzecznik tucholskiej policji
Pasażerka pojazdu, z uwagi na obrażenia, śmigłowcem została przetransportowana do szpitala. Obecnie prowadzone jest postępowanie mające na celu ustalenie wszelkich okoliczności tego wypadku drogowego. Dodatkowo kierowca przed sądem będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz prowadzenia auta bez uprawnień.