Dwaj bracia z Bydgoszczy chcieli ukraść pieniądze z rozmieniarki banknotów
Bydgoscy policjanci pełnili służbę w rejonie osiedla Błonie w Bydgoszczy. Przejeżdżając ulicą Zimorodkową zwrócili uwagę na dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Jeden z nich stał na rogu myjni i nerwowo się rozglądał, a drugi był przy urządzeniu do rozmieniania banknotów na bilon. Mężczyzna ten używając śrubokręta uszkodził rozmieniarkę i usiłował wyjąć z niej banknoty. W tym momencie został zatrzymany. Natomiast wspólnik stojący na tzw. czatach zaczął uciekać. Został zatrzymany po krótkim pościgu przez drugi patrol zawiadomiony o sytuacji. Mężczyzna miał przy sobie „działkę” marihuany.
Zobacz także: Stella zabiła swoje maleńkie bliźniaki. Mija rok od tragedii w Bydgoszczy
W pobliżu myjni policjanci znaleźli samochód dostawczy, którym sprawcy dotarli na miejsce. Podczas jego przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli środki narkotyczne (zawiniątka z kilkoma gramami suszu roślinnego i tabletek extasy) oraz dowód osobisty i prawo jazdy należące do kobiety. W policyjnych systemach informatycznych widniały jako utracone. Na dodatek podobnie było z tablicami rejestracyjnymi ich pojazdu.
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią zdjęć.
Dwaj 36-latkowie trafili do policyjnej izby zatrzymań. W toku gromadzenia materiału dowodowego okazało się, że bracia nie tylko „działali" na myjni przy ul. Zimorodkowej. Tego wieczoru włamali się również do takiego samego urządzenia na myjni przy ul. Magazynowej w Bydgoszczy. Ukradli tam 700 złotych.
Sprawcy będący mieszkańcami powiatu goleniowskiego usłyszeli zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem, jej usiłowania oraz posiadania środków odurzających. Dodatkowo jeden z 36-latków odpowie również za przywłaszczenie dowodu osobistego i prawa jazdy.
Przeczytaj także: Ks. Kneblewski o noszących maseczki: "Biorą przykład z nałożnic haremowych". Kapelan narodowców SZOKUJE!
W sobotę (6.02.2021) policjanci za pośrednictwem prokuratora wystąpili z wnioskiem o zastosowanie wobec sprawców środka zapobiegawczego. Sąd po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem aresztował mężczyzn na 2 miesiące.
Teraz może im grozić do 10 lat pozbawienia wolności.