25-letni konkubent matki najpierw usłyszał zarzut znęcania się na chłopcem oraz spowodowania u niego obrażeń naruszających czynności narządu jego ciała na okres powyżej 7 dni, za co grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.
Prokurator zdecydował jednak o zmianie zarzutu na fizyczne znęcanie się nad dzieckiem działając ze szczególnym okrucieństwem i spowodowanie u niego obrażeń naruszających czynności narządu ciała na okres powyżej siedmiu dni. Za ten czyn mężczyźnie grozi już do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura wnioskowała również o tymczasowy areszt dla 25-latka. Mężczyzna spędzi w nim najbliższe miesiące.
2,5-letni Piotruś nadal przebywa w szpitalu. Chłopiec przeszedł operację zespolenia kości, bowiem obie nóżki dziecka były połamane. Mężczyzna przyznał się do pobicia dziecka i nie była to pierwsza taka sytuacja. Wcześniej jednak policja nie otrzymywała żadnych sygnałów o stosowaniu przemocy w te rodzinie. Babcia dziecka podejrzewała jednak, że nowy partner córki znęca się nad Piotrusiem.
Czytaj także: Kujawsko-Pomorskie: 2,5-letni chłopczyk trafił do szpitala. Dziecko prawdopodobnie zostało pobite