Ma na imię Fijo i jest szansa, że ze szczeniaka wyrośnie fajny pies, choć nie wiadomo czy będzie sprawny.
Jego były właściciel skatował go bestialsko i prawie zabił. Zwierzę żyje, ale wymaga starannej opieki – na szczęście ją ma. Pod staranna opiekę wkrótce trafi także były właściciel psa, bo wydano za nim list gończy i nawet jeśli będzie chciał się ukrywać, to nie będzie miał gdzie.
ZOBACZ: Makabryczna "fabryka" zwierząt! Psy i koty hodowano w Dobrczu w skandalicznych warunkach [ZDJĘCIA]
Przypomnijmy:
Mężczyzna jest podejrzany o skatowanie czteromiesięcznego szczeniaka. Mały Fijo ma złamany kręgosłup, wybite zęby i połamane żebra. Zwierzak jest sparaliżowany i prawdopodobnie nigdy nie będzie chodził. Pies po operacji kręgosłupa przebywa w klinice rehabilitacyjnej, gdzie specjaliści walczą o jego sprawność. Toruńska prokuratura wydała list gończy za 30-latkiem, policja opublikowała jego rysopis.
Mężczyzna ma 175 centymetrów wzrostu, brązowe oczy, ciemne włosy, jest krępej budowy ciała. Na prawym i lewym przedramieniu ma trzy tatuaże z imionami. Śledczy proszą o pomoc w schwytaniu mężczyzny.
ZOBACZ: Jest podejrzany o skatowanie psa. Prokuratura wydała list gończy
Zobacz wideo w Nowa TV 24 Godziny: