Policja wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło w niedzielę 15 kwietnia pod Tucholą, w miejscowości Gacno. Samochód, którym podróżowało czworo funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa z niewyjaśnionych przyczyn dachował. Pojazd prowadził jeden z nich. Badanie nie wykazało, że był pod wpływem alkoholu.
W zdarzeniu nie brał udziału żaden inny pojazd. Czworo funkcjonariuszy trafiło do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jeden z poszkodowanych wyszedł już ze szpitala. Pozostali opuszczą go w ciągu kilku dni. Funkcjonariusze SOP jechali na szkolenie. "Wszyscy wykonują na co dzień zadania analityczne i nie zajmują się ochroną osób. Rutynowo w takich przypadkach pojazdem kieruje jeden z uczestników podróży, a nie specjalnie delegowany kierowca" - podała mł. chor. SOP Anna GDULA - BOMBA, rzecznik SOP.
Czytaj także: Znalazł mnóstwo pieniędzy. Co z nimi zrobił?