41-letni mieszkaniec Nakła był poszukiwany od września ubiegłego roku i miał aż 5 czynnych podstaw poszukiwań, które ostatecznie doprowadziły do wydania za nim listu gończego. - Nakielanina poszukiwali kryminalni z miejscowej komendy powiatowej, a przełom w sprawie nastąpił kilka dni temu, kiedy ustalili, że 41-latek ukrywa się w jednym z domów na terenie Gdyni. Skoro świt mundurowi zapukali pod wytypowany adres. Kobieta, która otworzyła drzwi zaprzeczała, by w mieszkaniu ktokolwiek się ukrywał jednak funkcjonariusze nie dali wiary jej słowom - wyjaśnia podkom. Justyna Andrzejewska z policji w Nakle nad Notecią.
Zobacz: Żółty pył na samochodach i kałużach w Bydgoszczy! Co to jest?
Szybko okazało się, że, w czasie, gdy rozmówczyni próbowała odwrócić uwagę policjantów, poszukiwany wyszedł tylnym wyjściem. Jego zaskoczenie, kiedy zobaczył czekających na niego nakielskich kryminalnych, było ogromne. Weryfikacja personaliów 41-latka w policyjnej bazie była już jedynie formalnością.
Zatrzymany trafił do jednostki policji na Pomorzu, skąd dowieziono go do zakładu karnego. Tam spędzi prawie trzy lata za przestępstwa, które miał na sumieniu.
Czytaj także: Prezent na Dzień Matki 2021. Oryginalne prezenty na 26 maja! Co dać mamie?