Pożar wybuchł w piątek (26 stycznia) nocą. - Zgłoszenie otrzymaliśmy dokładnie o godz. 3.07. W płomieniach stanął budynek Fabryki Lloyda. Na miejscu pracowało 14 zastępów straży pożarnej. W chwili obecnej trwa dogaszanie budynku. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń - mówi ogniomistrz Jarosław Deręgowski z bydgoskiej straży pożarnej.
Budynek Fabryki Lloyda spłonął doszczętnie.
W internecie ruszyła zbiórka pieniędzy na odbudowę Fabryki. - Spłonął zabytkowy obiekt, który od 4 lat po wieloletniej rewitalizacji cieszył bydgoszczan koncertami, eveantami, wydarzeniami kulturalnymi. Miejsce to pokochaliście. Tu czuło się niesamowicie dobrą energię. Jako przyjaciółka Łukasza i Asi, właścicieli obiektu, którzy włożyli w to całe swoje serce, setki tysięcy złotych zakładam zbiórkę, by pomóc im w odbudowie tego niesamowitego miejsca - czytamy na stronie zbiórki.
Wszystkie osoby, które chcą wpłacić datek mogą tego dokonać TUTAJ.