ZOBACZCIE materiał serwisu NOWA TV 24 GODZINY:
Tomasz Gollob w dalszym ciągu przebywa na oddziale neurochirurgii kierowanym przez prof. Marka Harata. Twierdzi on, że są pierwsze sygnały powrotu funkcji rdzenia pod postacią powrotu czucia głębokiego.
- To jest pierwszy sygnał, że rdzeń może podjąć funkcję. W kontrolnym badaniu rezonansu magnetycznego stwierdziliśmy, że rdzeń jest poważnie uszkodzony, ale są zachowane części włókien rdzenia. Jest nadzieja, ze stan neurologiczna jeszcze się poprawi. W tej chwili pacjent może spędzić kilka godzin w pozycji siedzącej. Nie ma jeszcze czynnych ruchów w nogach. Nie mogę powiedzieć, czy te ruchy wrócą na pewno - mówi prof. Marek Harat.
Z Markiem Haratem rozmawiał Dawid Olszewski, reporter Radia ESKA:
Lekarz żużlowca dodaje, że rany po wypadku już się zagoiły. Nie ma powikłań po obiciu płuc i mięśnia sercowego. Gollob nie potrzebuje też leków przeciwbólowych. W poniedziałek z oddziału neurochirurgii trafi na oddział rehabilitacji.