To czas, kiedy studenci nie myślą o nauce, a ładują baterie przed ciężką sesją. Przebrani studenci zbierają pieniądze od kierowców - na drobne wydatki, albo po prostu na imprezowanie.
- Kierowcy doceniają mój strój i mam wrażenie, że dają mi więcej pieniędzy niż innym studentom. Jestem Białą Damą albo Marią Antoniną, jak kto woli - mówi Agnieszka, studentka UKW.
A jak na studentów reagują studenci?
- Sympatycznie, są bardzo weseli. Są też negatywne reakcje, ale nie są liczne - dodaje Marcin, student UTP.
Zobaczcie relację naszego reportera: