Od końca roku i początku nowego dzieli nas zaledwie godziny. W związku z tym "Super Express" zapytał Krzysztofa Jackowskiego o to, jaki będzie rok 2024 dla Polaków. Odpowiedź, którą usłyszeliśmy wielu przyjmie ze zdenerwowaniem i niedowierzaniem. Będą też tacy, którzy uznają, że właśnie w tym kierunku zmierza od dawna Polska i słowa jasnowidza Jackowskiego nie będą dla nich żadnym zaskoczeniem. Co takiego powiedział nam najsłynniejszy polski jasnowidz, Krzysztof Jackowski?
Polecany artykuł:
Jasnowidz Jackowski: wizja. Nadchodzi III wojna światowa?
- 2024 rok, to bardzo istotna data. To jest data rozpoczęcia czegoś, co my nazwiemy jakimś krótkim etapem na świecie, nie tylko w Polsce. Potrwa to do 2028 roku. Obawiam się, że niestety Polska będzie się borykała z kłopotami, jak wiele innych państw, ponieważ to będzie okres wojen na świecie. Nie chce wysnuć tezy, że 2024 rok jest początkiem III wojny światowej. Nawet jeśli bym tak to nazwał, to jeśli będzie ta III wojna światowa, to będzie ona w różnych miejscach, a nie globalna, o tyle jest ona bezpieczniejsza – powiedział w rozmowie z naszym dziennikarzem jasnowidz. - Obawiam się, że to będzie zły rok – dodał.
Krzysztof Jackowski widzi także potężny kryzys finansowy. - Musimy przygotować na poważne zawieruchy, jeśli chodzi o waluty. Jednak ten kryzys dotknie głównie krajów zachodnich. W Stanach Zjednoczonych może dojść do poważnych zadławień na tle ekonomicznym czy funduszowym. Zawali się jakiś wielki fundusz, który rykoszetem uderzy w kraje zachodnie oraz te, które są uzależnione od dolara – wyjaśnił Jackowski.