Przez półtora miesiąca mieszkał ze zwłokami swojego kolegi! Szczegóły mrożą krew w żyłach
Sprawa wyszła na jaw w połowie stycznia, gdy jedna z mieszkanek bloku przy ul. Nałkowskiej w Bydgoszczy zgłosiła policji podejrzany zapach unoszący się na klatce schodowej. Funkcjonariusze, po wstępnym rozpoznaniu, wezwali strażaków do otwarcia drzwi jednego z mieszkań. W środku odnaleziono ciało mężczyzny w stanie zaawansowanego rozkładu.
Zobacz: Pijany Gruzin wjechał… do komisariatu. Samochodem rozbił szklane drzwi
Polecany artykuł:
Policja ustaliła, że zgon nastąpił w nocy z 28 na 29 listopada 2024 roku. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano dwóch mężczyzn mogących mieć związek ze sprawą. Zebrane dowody wskazały, że między ofiarą a podejrzanym doszło do kłótni, która zakończyła się brutalnym pobiciem. Sprawca nie tylko nie udzielił pomocy, ale przez kolejne tygodnie mieszkał w sąsiednim pokoju.
17 stycznia jednemu z zatrzymanych przedstawiono zarzut spowodowania ciężkich obrażeń ciała, które doprowadziły do śmierci. Na wniosek prokuratora i policji sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Za ten czyn 57-latkowi grozi kara od 5 lat więzienia do dożywotniego pozbawienia wolności.