Fanpage „Bydgoski Motocykl Ratunkowy” poświęcony jest bydgoskiemu motoambulansowi, który wiosną tego roku wyjechał na ulice naszego miasta.
- Wiele osób zadaje nam pytania odnośnie wrażeń zza kierownicy motoambulansu. Czy kierowcy nas widzą, czy ustępują miejsca i czy faktycznie jesteśmy w stanie łatwiej przeciskać się między samochodami? Oceńcie sami - czytamy na profilu Bydgoski Motocykl Ratunkowy.
Motocykl marki Suzuki V-Strom 1000 został przystosowany do pracy jako motoambulans i wyposażony w profesjonalny sprzęt medyczny. Jego zadaniem jest jak najszybsze dotarcie do osób potrzebujących pomocy medycznej i odciążenie tradycyjnych zespołów ratownictwa medycznego. Maksymalna prędkość, którą uzyskuje, to ponad 200 km/h.
- Dzięki swojej zwrotności i szybkości może on pojawić się na miejscu wypadku zdecydowanie wcześniej niż ambulans, a szczególnie w warunkach zatłoczonej aglomeracji miejskiej. Czasy jakie osiąga motocykl są praktycznie nieosiągalne dla pojazdów samochodowych, a pierwsze minuty po wypadku, określane mianem platynowych są krytyczne dla przeżycia i zmniejszenia stopnia kalectwa u poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych - czytamy na stronie Polskiego towarzystwa Ratunkowego.
Po bydgoskich ulicach ambulans na dwóch kółkach będzie jeździł od wiosny do jesieni.