W poniedziałek, 11 września br. około godz. 12:10 strażnicy z Ekopatrolu udali się do jednej z posesji w Starym Fordonie, gdzie miały być spalane opony.
- Na miejscu okazało się, że piec nie był rozpalony. Jednak podczas kontroli funkcjonariusze zauważyli w popiele ślady spalonych odpadów komunalnych, tj. opakowań plastikowych po żywności oraz metalowe wkładki i czubki od butów roboczych - przekazuje rzecznik bydgoskiej straży miejskiej.
W związku z popełnionym wykroczeniem, sprawczyni została ukarana najwyższym mandatem, jaki w tym przypadku przewidują przepisy, tj. 500 zł.
Kara może być wyższa
Strażnicy miejscy przypominają bydgoszczanom, że spalanie na terenie nieruchomości odpadów grozi grzywną w drodze mandatu karnego do 500 zł, a jeśli sprawa skierowana zostanie do sądu nawet do 5 tys. zł. Dotyczy to również spalania odpadów (śmieci) w domowych paleniskach.
- Pamiętajmy o tym, że spalając śmieci (szczególnie tworzywa sztuczne, gumę itp) narażamy również zdrowie własne, swojej rodziny a także naszych sąsiadów - apelują municypalni.