Rodzice powstrzymali łzy na pogrzebie 12-letniej Wiktorii. Reszta płakała. "Miałaś jechać nad morze..." [ZDJĘCIA]
Ten pogrzeb na długo zostanie w pamięci wszystkich tych, którzy w sobotę (19.06.2021) pojawili się w Brzozie niedaleko Bydgoszczy. Tragicznie zmarłą po wypadku w Bydgoszczy 12-letnią Wiktorię żegnała rodzina, przyjaciele, bliscy. Kiedy żałobnicy przemieścili się na cmentarz, rodzice z trudem powstrzymywali łzy. Pozostali nie byli w stanie. Płakały m.in. koleżanki Wiktorii. Kapłan prowadzący ceremonię odczytał list najbliższych, który chwyta za serce. Trudno pojąć dramat, z jakim zmagają się Paweł i Karolina.
Zobacz relację z pogrzebu Wiktorii: Pogrzeb 12-letniej Wiktorii w Brzozie. Tata ściska portret zmarłej, ten widok chwyta za serce [RELACJA]
- Byłaś bardzo wyczekiwanym dzieckiem. Pamiętamy twoje pierwsze kroczki. Buzię umorusaną od czekoladki, twoje zabawy z Filipkiem. Chciałaś być stewardessą. A tak naprawdę co tydzień kimś innym. We wtorek mieliśmy iść do fryzjera. Dzisiaj miałaś pojechać z koleżanką nad morze. Wiem, że jesteś w niebie aniołkiem. Razem z ciocią Halinką. Dbaj tam o nas. Kochamy cię bardzo. Przeżywamy teraz ogromny ból - taki list rodziców odczytał ksiądz.
Z głośników, umieszczonych na cmentarzu parafialnym w Brzozie popłynął "Sen o Victorii" zespołu Dżem. Ten widok poruszył zarówno żałobników jak i obecnego na miejscu naszego korespondenta. Wcześniej, w kościele zabrakło miejsc dla wszystkich chętnych. Ci, którzy stali przed świątynią, chowali się przed panującym upałem. - Śmierć jest niesprawiedliwa. Nie do zaakceptowania. Jezus Chrystus oddał życie i zmartwychwstał, abyśmy mieli życie wieczne. Stajemy przed śmiercią jako tajemnicą - powiedział kapłan podczas kazania. - Z wami kochani rodzice Wiktorii idzie Jezus. Trzeba mu powiedzieć, jak wam dobrze było z córką. Jezus będzie z wami. Powiedzcie mu jakie mieliście plany - dodał.
Rodzinie i bliskim zmarłej składamy wyrazy głębokiego współczucia.