My też jesteśmy ofiarami hejtu – mówią bydgoscy rowerzyści. I organizują wspólną przejażdżkę ulicami miasta. Zaproszeni są bydgoszczanie, którzy nie zgadzają się na mowę nienawiści. To gorący temat po śmierci prezydenta Gdańska.
>>> Chodniki w centrum Bydgoszczy do remontu! Sprawdźcie przy których ulicach!
- Chcemy pokazać, że ta nienawiść i mowa nienawiści są obecne nie tylko w polityce, ale w każdej sferze naszego życia - podkreśla Sebastian Nowak z Bydgoskiej Masy Krytycznej. - My jako rowerzyści i Bydgoska Masa Krytyczna też jesteśmy ofiarami hejtu. Nasz ulubiony to ten, gdy na Facebooku zostaliśmy nazwani zakałą tego miasta, bo bezmyślnie je blokujemy - dodaje.
Rowerzyści chcą też przypomnieć, że Gdańsk i prezydent Adamowicz zawsze byli przyjaźnie nastawieni do rowerzystów. - Gdańsk jest stawiany za wzór dla innych polskich miast. Co co się zadziało w ostatnich latach w Gdańsku pod kątem rozwoju infrastruktury rowerowej to wyniosło Gdańsk na piedestał i duża w tym zasługa prezydenta Adamowicza. Wystarczy przejechać się po centrum miasta, by zobaczyć, jak bardzo Gdańsk jest przyjazny rowerzystom - wyjaśnia Nowak.
To właśnie między innymi dla uczczenia pamięci Pawła Adamowicza na ulice miasta wyjedzie Bydgoska Masa Krytyczna. Zbiórka w piątek, 25 stycznia, o godz. 18.00 przed pomnikiem Kazimierza Wielkiego.