Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę na ul. Parkowej w Bydgoszczy.
Polecany artykuł:
Mężczyzna spotkał się z prokuratorem, ale nie chciał wytłumaczyć, dlaczego to zrobił.
- Przedstawiliśmy zarzuty spowodowania ciężkich obrażeń ciała skutkujących zgonem, a także drugi zarzut posiadania środków odurzających. Nie złożył wyjaśnień, nie chciał z nami rozmawiać - mówi Piotr Dunal z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz - Północ.
Śledczy będą jeszcze przesłuchiwać kolejnych świadków.
- Zdarzenie było bardzo dynamiczne. Ulica, na której doszło do tego zdarzenia jest wąska i niezbyt rozjaśniona. Zabezpieczony został monitoring, przesłuchiwaliśmy świadków tylu, ilu udało się ustalić do tej pory. Na pewno będą przesłuchiwani kolejni - dodaje Piotr Dunal.
35-latek był już wcześniej karany. Grozi mu od pięciu lat więzienia do nawet dożywocia. W środę sąd ma zdecydować o trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego.
Posłuchaj relacji prokuratora Piotra Dunala:
Materiał przygotował reporter Radia Eska, Dawid Olszewski.
>>> Ratownicy medyczni nie zawsze czują się bezpiecznie. - To praca wysokiego ryzyka [AUDIO]
Zobacz WIDEO: