Samochód nagle stanął w płomieniach pod Świeciem! O krok od tragedii
Do pożaru auta doszło w środę, 21 grudnia. - Zgłoszenie o palącej się skodzie octavii wpłynęło kilka minut po godz. 19:00. Samochód stanął w ogniu podczas jazdy drogą nr 240 (trasa Świecie-Tuchola) na wysokości Błądzimia (gmina Lniano) - przekazuje portal "Extra Świecie". Na szczęście nikt nie ucierpiał. Straty materialne również oszacowano wstępnie na około 15 tys. zł.
Czytaj także: Dramat młodego małżeństwa z Solca Kujawskiego. Ich nowy dom spłonął w kilka godzin [ZDJĘCIA]
Co zrobić, gdy auto zacznie się palić?
Jak apelują strażacy, przede wszystkim należy jak najszybciej zatrzymać auto w bezpiecznym miejscu, czyli w takim nie tuż obok innych aut, nie w garażu podziemnym, ani nie na podjeździe stacji benzynowej. Czasem lepiej zatrzymać się po prostu na drodze, w miejscu do którego straż pożarna będzie miała łatwy dostęp.
Ważne jest także, żeby przed opuszczeniem samochodu koniecznie wyłączyć silnik/zapłon! Eksperci apelują również o nieotwieranie maski auta. Wręcz powszechnemu przekonaniu takie działanie tylko spotęguje pożar. Jeśli już chcemy maskę otwierać, to można ją delikatnie uchylić po to, żeby przez szczelinę wpuścić pod maskę zawartość gaśnicy.