Ścigali przestępcę, nagle doszło do tragedii. Zginął 25-letni policjant Mariusz Bassa

i

Autor: KMP Bydgoszcz, pixabay.com

Bolesna strata

Ścigali przestępcę, nagle doszło do tragedii. Zginął 25-letni policjant Mariusz Bassa

2023-11-20 13:04

Dokładnie 17 lat temu sierżant Mariusz Bassa, pracujący w jednostce w Bydgoszczy, zginął podczas pełnienia obowiązków służbowych. Razem z kolegami prowadził pościg za sprawcą wykroczenia, kiedy nagle uległ wypadkowi. Niestety, zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.

Służbę w policji rozpoczął 26 lipca 2004 r. po odbyciu służby kandydackiej na stanowisku kursanta Referatu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. W 2005 r. po ukończeniu kursu podstawowego został przeniesiony do Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy na stanowisko aplikanta ogniwa II referatu kontroli ruchu drogowego.

- Wykonując obowiązki służbowe, wykazywał profesjonalizm, zaangażowanie. Wyróżniał się odwagą i zdecydowaniem w działaniach na rzecz bezpieczeństwa i porządku publicznego. Sumienny i zdyscyplinowany, cieszył się dużym uznaniem ze strony przełożonych i współpracowników - tak wspominają go policjanci i policjantki z jednostki.

Zobacz: Zabił piękną Anię na oczach malutkiej córeczki! Rafał S. zaatakował na środku drogi

18 listopada 2006 r., pełniąc służbę w patrolu zmotoryzowanym, podczas pościgu za sprawcą wykroczenia w ruchu drogowym uległ wypadkowi samochodowemu. Po przewiezieniu do szpitala, w wyniku odniesionych obrażeń, zmarł 20 listopada 2006 r.

Pośmiertnie awansowany przez ministra spraw wewnętrznych i administracji na stopień sierżanta.

Sonda
Czy praca w policji jest niebezpieczna?
Karabiny maszynowe ukryte w lesie. Skrytki przemytnika zszokowały policjantów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają