W środę, 28 czerwca policjanci z bydgoskiego Fordonu otrzymali zgłoszenie dotyczące oszustwa metodą na wypadek komunikacyjny. - Pokrzywdzona 83-latka odebrała telefon od kobiety podającej się za jej szwagierkę, która poinformowała ją, że spowodowała wypadek przechodząc na czerwonym świetle przez jezdnię i potrzebne są pieniądze na kaucję dla prokuratora. Kobieta podczas rozmowy nakłoniła pokrzywdzoną do przekazania pieniędzy - mówi rzecznik bydgoskiej policji.
Chwilę później w mieszkaniu bydgoszczanki pojawił się mężczyzna, który odebrał gotówkę w polskiej i obcej walucie. 83-letnia mieszkanka Fordonu nie podejrzewając, iż jest to oszustwo, przekazała 54500 złotych. Dopiero po kilku godzinach zorientowała się, że została oszukana.