Siatkarze Visły przywożą cenny punkt do Bydgoszczy. Zacięty tie-break w Radomiu!

2019-11-05 9:29

Bydgoszczanom niewiele zabrakło do szczęścia, jednak w końcówce meczu zabrakło im zimnej krwi i ulegli Cerradowi Enea Czarnymi Radom 3:2. Mimo przegranej możemy śmiało powiedzieć, że to był najlepszy mecz w wykonaniu siatkarzy Visły.

Najnowsze z działu

Śmierć na służbie

Młody policjant zginął podczas pościgu. Mariusz miał zaledwie 25 lat. "Cieszył się dużym uznaniem"

To będzie on?

Jasnowidz Jackowski mówi o kandydacie PiS na prezydenta. Wykrzyczał nazwisko! Spore zaskoczenie

Duchowny nie gryzł się w język!

Biskup skrytykował współczesnych mężczyzn. Padły mocne słowa!

Szok!

Pasażer odjechał autobusem i szalał po mieście. Skasował cztery samochody

Asfalt kończy się u sąsiadów

Radosław Sikorski ubiera się jak lord, a do jego dworku prowadzi piaszczysta droga! Sprawdziliśmy na miejscu

Przed samym spotkaniem faworytem był zespół z Radomia, jednak bydgoscy siatkarze bardzo dobrze weszli w mecz, co dało nam nadzieję na wyszarpnięcie cennych punktów "Czarnym".

W całym meczu bardzo dobrze zaprezentował się Słoweniec w barwach Visły, Toncek Stern

Piąty, decydujący set rozpoczął się dobrze dla gospodarzy, którzy prowadzili 5:2. Na szczęście bydgoszczanie nie zwiesili głów i wyrównali. Końcówka spotkania to walka na przewagi, która ostatecznie zakończyła się zwycięstwem radomskich siatkarzy, którzy zakończyli seta 17:15.

Cerrad Enea Czarni Radom – BKS Visła Bydgoszcz 3:2 (21:25, 25:17, 23:25, 25:18; 17:15)

Cerrad Enea Czarni Radom: Pajenk, Kędzierski, Grzechnik, Protopsaltis, Włodarczyk, Butryn, Ruciak (libero) oraz Boruch, Vincic, Filip, Firszt i Masłowski (libero)
BKS Visła Bydgoszcz: Gałązka, Stern, Kalembka, Quiroga, Gil, Urbanowicz, Szymura (libero) oraz Woch, Lipiński, Gryc, Peszko, Cieślik i Bonisławski (libero)

MVP: Wojciech Włodarczyk

Enea/Astoria - Stelmet Zielona Góra [ZDJĘCIA Z MECZU]

66 zdjęć