Wczoraj, po konferencji poświęconej budowy linii tramwajowej na ul. Kujawskiej, na schodach bydgoskiego ratusza zjawił się społeczny rzecznik pieszych Paweł Górny z kopertą, a w niej... 256 złotych na bilet miejski.
- Chcemy zaproponować korzystanie z komunikacji. Wiąże się ona z wieloma problemami. Niestety ktoś kto zarządza takimi instytucjami nie ma takiej świadomości. Stąd nasz prezent. Niech teraz szef drogowców zmierzy się z problemami, z którymi spotykają się bydgoszczanie - mówi Paweł Górny.
Posłuchajcie:
- Samochodami służbowymi się nie rozbijamy - odbija piłeczkę rzecznik drogowców. Krzysztof Kosiedowski przyznaje też, że komunikacja miejska w Bydgoszczy nie jest idealna.
Materiał przygotował reporter Radia ESKA, Dawid Olszewski.