TV
Pogoda
Wideo
Wojtek, Janusz, Bartosz i Jan zginęli w potwornym wypadku. Ich auto zmiażdżył dwie ciężarówki
16 maja 2022 roku, na DK 5 w Niewieścinie, dwie ciężarówki, które przewoziły kruszywo, dosłownie zmiażdżyły forda transita. Zginęły cztery osoby: Bartosz O. (39 l.), Janusz W. (38 l.), Wojciech T. (24 l.) i Jan T. (41 l.). Wszyscy pracowali w znanej firmie meblarskiej z Elbląga. Nie mieli żadnych szans. Ten horror dokładnie widać na zdjęciach. To wręcz odbiera mowę. Pokaźny przecież samochód został zgnieciony jak pudełko zapałek. Nie ma słów, które oddadzą ogrom tej tragedii...
Zobacz: Wojtek, Janusz, Bartosz i Jan zginęli w potwornym wypadku. Szokujące zdjęcia z miejsca tragedii
Sprawca wypadku rok po tragedii. "Gdybym dał radę zahamować, to bym zahamował"
Nasi dziennikarze spotkali się z Kazimierzem K. dokładnie rok po tragicznym wypadku na sądowym korytarzu w Świeciu. - Tak, pamiętam tamten dzień. To było równo rok temu. Gdybym dał radę zahamować, to bym zahamował. To wielka tragedia dla rodzin tych osób, które poniosły śmierć w tym wypadku. Naprawdę nie dałem rady zahamować - mówi nam mężczyzna.
Czytaj: Tragiczny wypadek w Niewieścinie. Sprawca Kazimierz K. mówi o zdarzeniu tylko nam
Do tragedii doszło w miejscu, gdzie roku temu obowiązywała zmieniona organizacja ruchu, w związku z budową drogi ekspresowej S5. Biegły ustalił, ze ford i ciężarówka przed nim poruszała się z prędkością około 54 km/h. Natomiast potężne volvo prowadzone przez Kazimierza K. nie jechało wolniej niż 70 km/h. Tachograf wskazał prędkość przed wypadkiem 76 km/h. Przypomnijmy, że w tym miejscu obowiązywało ograniczenie do 60 km/h.
Kazimierz K. nie idzie do więzienia!
23 maja 2023 roku sąd w Świeciu skazał Kazimierza K. na rok więzienia w zawieszaniu tytułem próby na 3 lata. To jednak nie koniec. - Orzeczono wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 4 lat oraz nakaz wypłaty zadośćuczynienia 7 osobom - przekazuje sąd w Świeciu.
Podcasty
Playlisty tematyczne
