Okazało się, że ten przestępczy proceder trwał kilka lat. Najpierw mężczyzna znęcał się nad kobietą fizycznie i psychicznie, doprowadzając między innymi do uszkodzenia ciała. Pod koniec 2010 roku zmusił ją do prostytucji.
- Kobieta była wywożona w rejon obwodnicy Bydgoszczy. Tam zarobione pieniądze musiała przekazywać podejrzewanemu. Gdy pokrzywdzona „odcięła się” od niego, ten zaczął ją nękać – poinformował rzecznik bydgoskiej policji Przemysław Słomski.
51-latek usłyszał zarzuty dotyczące znęcania się fizycznego i psychicznego, uszkodzenia ciała, doprowadzenia do obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej wykorzystując stosunek zależności, zmuszania do prostytucji, stręczycielstwa oraz uporczywego nękania.
Mężczyzna trafił na 3 miesiące do tymczasowego aresztu. Może mu grozić do 10 lat więzienia.