Szok na dworcu PKP w Bydgoszczy. Zakuty w kajdanki mężczyzna biegał bez koszulki
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 15 sierpnia ok. godziny 14:30. To wtedy bydgoscy policjanci zostali powiadomieni o szarpaninie na dworcu PKP w Bydgoszczy. Jak ujawnia "Wyborcza", mężczyzna zdjął koszulkę i biegał po dworcowej hali. Był agresywny i nie reagował na żadne próby uspokojenia. Interweniowali ochroniarze dworca PKP, którym udało się zakuć mężczyznę w kajdanki i obezwładnić. Niestety spokój podróżnych nie trwał długo, bo 35-latek szybko wywinął się i zaczął uciekać. Na szczęście na miejscu pojawili się mundurowi, którzy zajęli się mężczyzną.
Zobacz: Tragiczny finał poszukiwań 21-letniego Mariusza. Jego ciało wyłowiono z wody
Całe zdarzenie widać dokładnie na poniższym nagraniu.
Według ustaleń dziennikarzy Gazety Wyborczej, 35-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu, gdzie sprawdzono jego trzeźwość, mężczyzna nie był pijany. Funkcjonariusze przetransportowali go na specjalistyczną konsultację lekarską do szpitala, tam udzielono mu pomocy. Został ukarany przez policjantów mandatem karnym za zakłócanie porządku publicznego oraz za brak maseczki.